W 2022 r. znacznie przyspieszono tempo procedowania spraw dotyczących frankowiczów. W pierwszym kwartale wydano nie mniej niż 1,7 tys. wyroków, co było wynikiem rekordowym. Co niezwykle istotne, większość wyroków była pozytywna dla kredytobiorców. Sądy coraz wyraźniej sprzyjają zatem frankowiczom.
Statystyki sądowe wyraźnie wskazują na trend sprzyjający frankowiczom
Nawet 98% wydanych przez sądy orzeczeń w styczniu 2022 r. było korzystne dla kredytobiorców. W zdecydowanej przewadze wynikiem orzeczenia było unieważnienie umowy. Natomiast coraz rzadziej zapadają decyzje o odfrankowieniu, czyli przewalutowaniu kredytu na złote po kursie z dnia zaciągnięcia kredytu oraz utrzymanie korzystnej dla frankowicza stawki LIBOR.
W szerszej perspektywie statystyki prezentują się jeszcze lepiej dla osób, które zaciągnęły kredyt we frankach. W I kwartale 2022 r. ok. 1700 spraw zakończyło się zwycięstwem kredytobiorców, a zaledwie niecałe 45 orzeczeń była korzystna dla banków. Przybywa także wyroków prawomocnych, których w tym samym okresie wydano ponad 300 razy.
Sądy pracują coraz szybciej na korzyść frankowiczów
Kolejni kredytobiorcy, którym przyszło zmagać się z kredytem zaciągniętym we frankach składają coraz chętniej pozwy w sądzie. Spraw z roku na rok przybywa, a sądy coraz szybciej działają i to na korzyść frankowiczów. Z płynących danych wynika, że standardowy jeszcze do niedawna czas 36 miesięcy oczekiwania na prawomocny wyrok skrócił się nawet o połowę. Coraz częściej zdarzają się sprawy rozstrzygane w zaledwie 12 miesięcy. Krótszy czas oczekiwania na orzeczenie sądy wprost wynika z tego, że sądy stwierdzają nieważność umowy kredytowej. Stwierdzenie nieważności nie pociąga za sobą konieczności przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego ds. rachunkowości, jak to ma miejsce w przypadku spraw dotyczących odfrankowienia. Sądy dążą także do tego, by możliwie jak najwięcej czynności przeprowadzić w czasie jednego posiedzenia, co realnie przekłada się na krótszy czas przeprowadzania takich spraw.